Powyższe doniesienia są skrótem artykułu wraz z moim końcowym komentarzem.

Dlaczego kobiety muszę uważac bardziej?

1. Wejście rozgrzanej osoby do chłodnej wody wiąże się z odruchowym skurczem naczyń krwionosnych prowadzącym do miejscowego niedokrwienia i niedożywienia tkanek. Nasz organizm słabiej się wtedy broni przed tym, co ewentualnie w wodzie pływa. Bakteria E. coli zagraża kobietą, a w szczególności małym dziewczynkom. Z powodu krótkiej cewki moczowej u kobiet łatwiej dochodzi do zakażenia E. coli dróg moczowych. Nie wolno korzystać z basenu podczas miesiączki- rozluźniona szyjka macicy to otwarte wrota zakażenia. Kobiety powinny także omijać jacuzzi. Połączenie ciepłej wody i dużej ilości osób na małej przestrzeni sprzyja ekspresowemu manażaniu sie bakterii. Może także dojść do gronkowcowego zakażenia skóry i grzybicy- ale TYLKO stóp.

2. Co badamy w basenie?

Bakterie wskaźnikowe: E. coli, pałeczka ropy błękitnej, gronkowiec i ewent. niektóre pierwotniaki pasożytnicze.

3.Wnioski- komentarz.

Jak z powyższego wynika, stany zapalne, szczególnie grzybica pochwy nie są wynikiem odwiedzin basenu. Jedyna pośrednia przyczyna to spadek odporności, przed którym możemy się obronić zapeniając właściwą podaż pałeczek kwasu mlekowego w pochwie. Jak- zapraszam na wizytę.